U źródeł Polski
Kolonie w Biskupinie 2016
Kolonie parafialne „U źródeł Polski” odbyły się w spokoju. Pogoda nam sprzyjała. W ciągu 10 dni mogliśmy nasycić się słońcem, ale i nieco odpocząć od niego przy asystencji życzliwego nam zachmurzenia.
Każdego dnia na dzieci czekała masa atrakcji. Ośrodek dawał możliwości zabawy na powietrzu na rozległym placu zabaw i boiskach. Park dinozaurów w Rogowie dopełnił tego, czego mogło zabraknąć w ośrodku. Zwykle jednak nie grzaliśmy długo miejsca w samym Biskupinie. Odwiedziliśmy m.in. starówkę toruńską i nowo wybudowane sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji przy WSKSiM w Toruniu (byliśmy pierwszą zorganizowaną grupą pielgrzymów w wieku szkolnym! Księgi Pamiątkowe zapamiętają dobrze nasz Sulejówek!). Do źródeł historycznych i religijnych naszej Ojczyzny sięgnęliśmy zwłaszcza podczas wizyty w Gnieźnie. Złożyliśmy hołd Naszej Matce w Licheniu w sam dzień odpustu. Pola Lednickie mogły oglądać sztandary naszych grup wychowawczych powiewające dumnie niczym chorągwie naszych prapradziadów w tym miejscu. Byliśmy w polskiej Wenecji, w Gąsawie. W Pobiedziskach, w parku miniatur uświadomiliśmy sobie jak wiele śladów – tych architektonicznych – zostawił na polskiej ziemi Chrystusowy chrzest. Park Archeologiczny w Biskupinie odwiedziliśmy więcej niż jeden raz – dzieci miały okazję wziąć udział w grze terenowej przygotowanej przez organizatorów kolonii.
Dzieci otrzymały od organizatorów pamiątki. Godną uwagi jest zwłaszcza pozycja wydana przez Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. Owo muzeum zresztą- jak zgodnie orzekli koloniści- zaprezentowało bardzo interesujące zajęcia dla młodych Polaków żądnych wiedzy .
Kolonie były fabularyzowane. Codziennie na apelach porannych i wieczornych omawialiśmy jakiś temat dnia. Hartowaliśmy się w praktyce uczynków miłosierdzia (jest to bowiem Rok Miłosierdzia), tak, aby na naszych sercach odbił się wyraźnie i w widomy dla świata sposób stygmat Świętego Chrztu. Krótka katecheza miała swoje przedłużenie w przygodzie, którą udało się przeżyć przy aktorskim współudziale starszych kolonistów. Na apele i pogodne wieczory pełne śmiechu i zabaw zbieraliśmy się w drewnianym grodzie, który symbolizował nasze dusze. Na zewnątrz czyhały niebezpieczeństwa i pokusy, bowiem „szatan jak lew ryczący krążył szukając kogo by pożreć”. My jednak „mocni w wierze przeciwstawiliśmy się jemu” (por. 1P5,8-9). Dzień za dniem prowadziliśmy nasze duchowe zmaganie pod sztandarem krzyża i pod czułym wejrzeniem naszej Matki Maryi. Ostatniego wieczoru rozegrała się wielka bitwa o najwyższą stawkę. Bitwę i zwycięstwo Chrystusowego, Katolickiego Kościoła można obejrzeć na załączonych zdjęciach.
Codzienna Msza Święta, dar wspólnoty, zabawa i nauka, katecheza i przygoda, przyjaciele wśród rówieśników i bardzo doświadczona, oddana kadra, a nade wszystko poddanie całego tego przedsięwzięcia Maryi – to wszystko musiało sprawić, że kolonie „u Źródeł Polski” zostawią trwały ślad wśród najmilszych wspomnień uczestników.
fot. parafiasulejówek.pl
Ten projekt powstał ze spontanicznej potrzeby. Jeśli widzisz w swoim otoczeniu podobną potrzebę – działajmy razem!